niedziela, 25 grudnia 2016

#34 2016

Koniec roku już tuż tuż, a ja nadal nie pokazałam Wam wszystkich zdjęć z sesji jesiennej z Klaudią.Jak to bywa o tej porze roku, pogoda była okropna. Wiało, padało i był niemiłosiernie zimno, niestety trzeba się trochę poświęcić aby wyszło coś fajnego. Klaudia jest jedną z tych modelek, które nie marudzą i cierpliwie pozują nawet w najgorszych warunkach. Miejsce do sesji jest niesamowicie piękne, a idealnym dopełnieniem był jesienny makijaż spod pędzla Dagmary, piękny wianek w jesiennych kolorach od Wianki Wianeczki oraz genialna sukienka od LOOUI. Mimo że sesja nie trwała długo to i tak wybór zdjęć z sesji miałam bardzo duży. Dziękuję dziewczyny za kolejną wspólną sesje! 


model: Klaudia Kapuścińska
headpiece: Wianki Wianeczki
dress: LOOUI


wtorek, 29 listopada 2016

#33 2016

Tych Pań nie muszę Wam przedstawiać. Współpracowałyśmy w tym roku wspólnie już kilkukrotnie. Powiem szczerze, że kiedy mam sesje w trudnych warunkach myślę sobie wtedy "No nie już gorzej być nie może", a jednak! Pogoda zadziwia mnie coraz bardziej. Oficjalnie aktualnie to była sesja w najtrudniejszych jak dotąd warunkach. Jednak na pierwszy rzut oka nic nie widać prawda? No przecież nie widać deszczu i tym podobnym podobnym. Zaskoczę Was jednak faktem, że podczas sesji niemiłosiernie wiało, było przez to bardzo zimno i zdjęcia musiałam robić w najgorszą porę dnia kiedy słońce niemiłosiernie świeci. Niby nic strasznego, ale jednak uwierzcie mi, było na prawdę trudno. Podczas sesji myślałam, że się poddam.. Wracając z sesji myślałam, ze nic z tego nie wyszło i bałam się zajrzeć na zdjęcia. Jakimś cudem coś jednak wyszło, a powiem szczerze chyba nie jest tak źle jak myślałam ;) W jakich Wy najtrudniejszych warunkach fotografowaliście lub pozowaliście?

model, make-up: Edie von Cinnamon
model, hair, make-up: Rockagirl
jewellery: Luxulite

sobota, 12 listopada 2016

#32 2016

Nie od dziś wiadomo, że mam słabość do piegów. Madzie już na pewno znacie, była przed moim obiektywem kilkukrotnie. Uwielbiam z Nią pracować. Sesja sama się tworzy, pojechałam z jedną stylizacją, a wyszły mam wrażenie trzy osobne sesje. Tak to jest jak modelka daje Ci takiego powera! Magda właśnie taka jest, inspiruje mnie ogromnie są mimiką, pomysłami na sesji i całą sobą. Nie da się jej zrobić słabych zdjęć, może dlatego właśnie aż tyle wyszło ich na sesji.
Dziewczyny zachęcam do zgłaszania się, jeśli masz duże oczy, pełne usta czy coś co Cie wyróżnia pisz śmiało, zawsze staram się odpisywać. :)


niedziela, 23 października 2016

#31 2016

Kolejna wymarzona sesja we wrzosach. Odrobinę się spóźniłam bo wrzosy były już raczej uschnięte, ale dzięki magicznemu światłu udało się zrobić kilka ciekawych kadrów. Z Marysią pracowałam pierwszy raz. Mimo dość małego doświadczenia radzi sobie przed obiektywem bardzo dobrze. Ma w sobie ogromny potencjał. Zdjęć nie wyszło dużo, ale i cała sesja nie trwała długo. Piękną Marysie malowała Eryka. Pierwszy raz wspólnie pracowałyśmy i powiem szczerze, że zmalowała piękny makijaż. Zapraszam do obejrzenia postu :) Na końcu pokazuję ujęcia przed/po :)





wtorek, 11 października 2016

#30 2016 Recenzja fotoksiążki

Z góry uprzedzam, że nie jestem dobra w pisaniu długich spójnych tekstów, ale z całych sił postaram się zrobić dla Was recenzje fotoksiążki od Saal Digital. Jak już wspomniałam, miała okazje zaprojektować i wydrukować własną fotoksiążkę. Nowością nie jest fakt, że zdjęcia dużo lepiej wyglądają na wydruku niż na komputerze. Jednak aby rzeczywiście dobrze wyglądały sam wydruk musi być odpowiedniej jakości, zaczynają od odzwierciedlenia kolorów, grubości i faktury kartki, po samo sklejenie książki. Może nie jestem w tej dziedzinie specjalistą(a raczej na pewno), jednak moim skromnym zdaniem fotoksiążka, którą zamówiłam jest bardzo dobrze zrobiona. 





środa, 5 października 2016

#29 2016

Czasami po bajkowych sesjach nachodzi mnie ochota na coś prostego, naturalnego i kobiecego. Kaje znacie już z sesji zimowej. Tym razem postanowiłyśmy zrobić sesje analogiem. Kaja ma niesamowita urodę, jest bardzo charakterystyczna, co ogromnie w niej lubię. Oczywiście wspaniale się Nam pracuje. Uprzedzając pytania o rozmycie, podczas sesji używałam obiektywu Helios 44m-4. Patrząc na kadry już tęsknię za ciepłym latem, więc może taki pochmurny deszczowy dzień to dobra chwila na przypomnienie sobie o tych lepszych przyjemniejszych dniach :) 

model: Kaja Kopij


środa, 21 września 2016

#28 2016

Mam małe opóźnienie jeśli chodzi o posty, jesień puka do drzwi, a ja dodaje zdjęcia wakacyjne. Jednak czemu nie! Akurat teraz brakuje mi słońca i z wielka radością oglądam te słoneczne ujęcia, przypominam sobie jak pędziłyśmy na sesje z dziewczynami. Z Kingą pracowałam pierwszy raz, już czekam na kolejne spotkanie. To wspaniała osoba, z niesamowitym charakterem. Planowałam jedną/dwie stylizacje maksymalnie, ale zdjęcia z Kingą szły tak szybko, że nawet nie zauważyłam kiedy była już przebrana w kolejna stylizacje :) Uwielbiam ludzi z tak pozytywna energią, dzięki temu sesja to przyjemność. Przy sesji pomagała Nam Klaudia, okazało się, że również pozuje więc korzystając z okazji i jej zrobiłam kilka ujęć. Mam nadzieje, że następnym razem zobaczymy się w tym samym składzie!



wtorek, 13 września 2016

#27 2016

Tak jak wspominałam w poście sesja w pięknej fioletowej sukience miała się odbyć w parku. Niestety przez ogromny zbieg nieszczęśliwych zdarzeń sesja Edyty została przeniesiona. Jednak myślę, że wyszło nam to na dobre, nie dość że był to kolejny powód, aby spotkać się z Edytą, to pogoda dopisała i sesja wyszła nam bardzo dobrze(tak mi się wydaje). Samo miejsce chyba bardziej pasuje do klimatu lat 20. Patrząc na Edytę w tej stylizacji zachwycam się. Nawet nie wiecie jaką furorę robiła w Łazienkach Królewskich, gdzie była wykonywana sesja. Ciągle nam przerywano sesje, ludzie podchodzili do Edyty i zachwycali się jej urodą. Byłam tym ogromnie zdziwiona, bo gdzie jak gdzie, ale w Warszawie sesje zdjęciowe to chyba żadna nowość, a jednak myliłam się. 
Podczas robienia drugiej stylizacji do Edyty podeszła nawet wycieczka szkolna i dzieci robiły sobie z nią, a potem i ze mną zdjęcia. Tak miło przywitała mnie po raz drugi Warszawa. 






sobota, 3 września 2016

#26 2016

Kolejna piękna pin-up modelka przed moim obiektywem. Będą w drodze do koleżanki, miałam przesiadkę w Lublinie. Postanowiłam to wykorzystać i zrobić sesje w nowym mieście. Miałam to szczęście, że Marllen po dość długiej przerwie w pozowaniu, wróciła do tego. Szybko nawiązałyśmy kontakt. Jest przemiłą osobą, z masą pomysłów i pełną szafą stylizacji. Zawsze marzyła o sesji piknikowej, więc pomyślałam czemu nie! Przyniosła na sesje kilka stylizacji, całą masę owoców, dodatków i nawet upiekła babeczki. Ogromnie żałuję, że mamy do siebie taki kawał drogi, bo na pewno byłaby częstym gościem przed moim obiektywem. Sesje wykonywałyśmy w pięknym ogrodzie botanicznym w Lublinie. 


model: Marlleen



środa, 17 sierpnia 2016

#25 2016

Nie wiem jak to się stało, że nie porwałam Klaudii wcześniej na zdjęcia. Przecież mieszkam już prawie rok w Katowicach i setki razy przeglądałam modelki z woj. śląskiego. Całe szczęście napisała do mnie i to objawienie. Jakaż ona piękna! Dodatkowo ruda z piegami, no ideał na zdjęcia(piegów nie widać, Dagmara mistrzyni makijażu je zakamuflowała :D następnym razem postawimy na piegi). Widzą ją postawiłam oczywiście na portrety. Zawsze kiedy fotografuje modelki wśród kwiatów, stawiam na naturalność makijażu i zwiewne stylizacje.Tym razem stwierdziłam, że może lepiej zrobić coś "mocniejszego". O mocny makijaż zadbała oczywiście Dagmara. Pogoda bardzo nam sprzyjała i kiedy wykonałyśmy sesje w różach postanowiłyśmy wykorzystać ostatki światła i zrobić sesje w niebieskiej bajkowej sukience. Miałam ją przy sobie "na wszelki wypadek" i całe szczęście bo dzięki temu powstało kilka ciekawych według Nas ujęć. Miłego oglądania!




sobota, 13 sierpnia 2016

#24 2016

Kolejna sesja z pięknymi modelki, czyli Rockagirl oraz Edie von Cinnamon. Dzień sesji od początku źle się zaczął. Jadać z Anią(cudownie zajęła się włosami!) autobusem im bardziej zbliżałyśmy się do Warszawy tym pogoda była gorsza. Kiedy dojechałyśmy do Warszawy, oczywiście po drodze kierowca kilka razy źle skręcił i przyjechałyśmy z  40 min opóźnieniem, wysadził Nas na nie tym przystanku gdzie byłyśmy umówione z Edytą i Mają. Czasu było coraz mnie, zanim dojechałyśmy do modelek oraz na miejsce sesji byłyśmy opóźnione o 1.5h. Pogoda też Nam nie pomagała(backstage na samym dole pokazuje jak to wyglądało "od kuchni"). Było paskudnie, zimno i deszczowo, ale trzeba było pracować. Ania zaplotła piękne fryzury, dziewczyny się pomalowały i zrobiłyśmy kilka stylizacji. W planach było zrobienie dwóch wspólnych i dwóch osobnych sesji, ale niestety nie zdążyłyśmy przed zamknięciem ogrodu zrobić ostatniej stylizacji.. Ale o tym w następnym poście.


hair: Zaplątana


czwartek, 4 sierpnia 2016

#23 2016

Ten rok stanowczo stoi pod znakiem sesji typu retro. Większość odbywa się za sprawą Rockagirl, jednak nie tylko. Paulina napisała do mnie z pomysłem sesji w stylu retro, ponieważ zakupiła przepiękne białe wrotki. Sesje planowałyśmy dobre dwa miesiące, tak aby wszystko załatwić. Najdłużej zajęło Nam znalezienie fryzjera. Włosy to zawsze najtrudniejszy element do zrobienia na sesje, a tym razem było dużo trudniej, ponieważ fryzury retro są bardzo charakterystyczne. W tym pomógł Nam salon fryzjerki, który zgodził się na współprace. Pani była tak dokładna i pochłonięta czesaniem i stylizowaniem, że niestety powstało opóźnienie w czasie. W rezultacie zdjęcia robiłyśmy koło salonu, bo nie było już czasu na zmianę miejsca. Dzięki temu udało się Nam uchwycić odrobinę zachodzącego słońca. Malowała genialna Dorotka.






wtorek, 19 lipca 2016

#22 2016

Pierwsza sesja w tylu lat '20. Powiem szczerze, że zupełnie zakochałam się w modzie z tych lat. Z ogromną przyjemnością wykonałam pierwszą sesje we współpracy z marką The Deco Haus, skąd pochodzi ta ręcznie wykonana niesamowita sukienka. Powiem Wam szczerze, że Maja postarała się na 120% przy tej sesji. Dopracowała stylizacje oraz make-up idealnie w klimat tych lat. Polowałyśmy na zachód słońca. Mieszkamy w jednym mieście, więc dość łatwo się zgrać. Niestety lub stety podczas sesji zaczął padać deszcz, postanowiłyśmy to wykorzystać i powstało ujęcie w deszczu. Osobiście uwielbiam ciepło jakie bije z tych zdjęć. Zapraszam więc do oglądania. :)


model: Rockagirl


niedziela, 10 lipca 2016

#21 2016

Sesja w makach to jedna z bardziej spontanicznych sesji jakie miałam. Wracając do domu zobaczyłam kilka pięknych pól maków. Pomyślałam, że nie mogę sobie odpuścić sesji w nich, jak już w końcu znalazłam nie jedno pole! Napisałam ogłoszenie i zgłosiła się Paulina. Zupełnie o niem zapomniałam! Jest z Opola i już nie raz próbowałyśmy się umówić na sesje, ale zawsze coś stawało na przeszkodzie. Teraz udało się nam umówić i następnego dnia była sesja. Malowała Klaudia, z którą miałam przyjemność pracować po raz pierwszy. Trafiłyśmy niesamowicie z pogodą, niestety rzadko mam okazje fotografować o zachodzie słońca, no i w końcu mi się udało. Kto nie uwielbiam tego ciepłego słoneczka!


model: Paulina M.


wtorek, 5 lipca 2016

#20 2016

Kolejny post z sesji z Rockagirl. W tym roku wyjątkowo sporo wspólnie działałyśmy, a są już plany na kolejne sesje. Jak już pisałam, uwielbiam z Nią pracować, więc nie będę się powtarzać. Może opowiem coś więcej o samej sesji i cudownym miejscu. Wstałyśmy z Mają skoro świt, pokonałyśmy kilkaset kilometrów i dotarłyśmy na miejsce sesji. Jednak nie było tak łatwo, czekał na 1.5h spacer na Polane Chochołowską. Jakoś nigdy nie mogłam się przekonać do gór.. Zawsze boli mnie w nich głowa i źle się czuję. Tym razem jednak nie było tak źle. Kiedy szłyśmy wzajemnie się pocieszałyśmy bo kropił deszcz i była bardzo gęsta mgła. Marzyłam o pięknym widoku na góry, a przy mgle jest to nie możliwe. No ale byłyśmy już na miejscu, więc nie można było się poddawać. Gdy doszłyśmy do schroniska musiałyśmy się ogrzać i coś zjeść. Po wypiciu kilku herbat Maja zabrała się za makijaż. Jakimś cudem w tym czasie nagle się rozpogodziło i zrobiłyśmy pierwszą stylizacje. Oczywiście WIEMY, że krokusy są pod ochroną i nie niszczyłyśmy ich, słowo nie ucierpiał ani jeden krokus :)
Zaraz po zrobieniu pierwszej stylizacji, ponownie musiałyśmy coś zjeść i napić się herbaty, no i oczywiście Maja musiała się przebrać. W tym czasie pogoda się już pogorszyła, co widać na zdjęciach. Kiedy skończyłyśmy drugą stylizacje, a Maja się przebrała zeszłyśmy na dół. Jedyne co mogę powiedzieć to MGŁA. Tak gęstej mgły jeszcze nie widziałam. Jeśli chodzi o samą Polane Chochołowską to jestem nią zachwycona. Niesamowicie piękne miejsce warte odwiedzenia. :)


model: Rockagirl

sobota, 18 czerwca 2016

#19 2016

Kolejna sesja z wyjazdu do Szczecina. W tym roku jechałam tam na dłużej, bo niestety mam w jedną stronę mam ponad 6h jazdy, ciężko byłoby zaplanować wyjazd nad morze, a tak nie było z tym problemu. Ostatniego dnia kilka zostało mi kilka godzin do wyjazdu, więc i ich postanowiłam nie marnować. Michalinę widziałam już u Marcina na zdjęcia i od razu się nią zachwyciłam. Uwielbiam piegi, rude włosy, niesamowite spojrzenie na zdjęciach. Napisałam i się zgodziła! Od razu załatwiła wizażystkę, niezastąpiony był również Marcin, który bardzo pomógł przy sesji oraz udostępnił swoje mieszkanie aby wizażystka mogła pomalować modelkę! Dziękuję :)
Uwielbiam pracować z takimi ludźmi, którzy w pełni angażują się do sesji, a Michalina taka właśnie jest. Nie bała się wskoczyć w sukience do wody(niestety żadne ujęcie nie wyszło). Sukienkę mieliście już okazje oglądać podczas innej sesji, tak mnie zachwyciła, że nie mogłam jej nie użyć do tej sesji. Już czekam na mój kolejny wyjazd do Szczecina.


model: Michalina C.


środa, 15 czerwca 2016

#18 2016

Wyjazd do na sesje do innego miasta to dla mnie zawsze duże przeżycie, w tym roku obowiązkowo musiałam dowiedzieć Szczecin(myślę, że nie ostatni raz). Oczywiście jechałam do wspaniałej Moniki i dzięki niej poznałam kolejną wspaniałą osobę jaką jest Patrycja. Postanowiłyśmy pojechać nad morze i zrobić retro plażowe ujęcia. Początek maja nie był zbyt ciepły, więc ludzie przeróżnie reagowali na dwie dziewczyny w bikini wyginające się przed obiektywem. Mimo, że dzień był bardzo słoneczny, oczywiście przez wiatr nie było tak ciepło jak mogłoby się wydawać, ale dziewczyny nawet nie marudziły tylko dzielnie pozowały. Zawsze się boje fotografować w tak ostrym słońcu, ale niebo było bezchmurne i trzeba było się z tym zmierzyć. Chyba wyszło całkiem dobrze, ale to pozostawiam Wam do oceny. Podczas sesji towarzyszyła i również fotografowała Karolina Gajcy. Miło współpracować na sesji z drugim fotografem.
Oprócz sesji na plaży wykonałyśmy z Moniką jeszcze jedną sesje, ale o tym w osobnym poście.
Uprzedzam jest cała masa zdjęć do oglądania. Powodzenia ;)


models: Vilmarouge oraz Retrofem

poniedziałek, 13 czerwca 2016

#17 2016

Nadrabiam wiosenne zaległości, pierwszy post możecie zobaczyć tutaj. Nie będę się rozpisywać odsyłam Was do poprzedniego posta, gdzie opisałam całą sesje. Tę stylizację robiłyśmy tego samego dnia. Miłego oglądania!


model: Rockagirl


#16 2016

Kolejna wiosenna sesja z motywem kwiatów. Zawsze marzyła mi się sesja w sadzie. Plany były inne, sad jest przepiękny. Niestety nie pozwolono nam na robienie w całym sadzie zdjęć, miałyśmy do dyspozycji jedno drzewo... Cały plan w głowie runął w gruzach, ale trzeba było sobie poradzić w takich warunkach jakie zastałyśmy, w końcu miałam już piękną modelkę w niesamowitej sukni i makijażu. Nie wiem jak Wy, ale ja jestem zakochana w tej sukience projektu Ange Looui. Jest dla mnie kwintesencją wiosny! Daruszki przedstawiać Wam nie muszę, pozowała mi już kilkukrotnie, a mogę Wam zdradzić, że mamy kolejne plany na sesje tego lata.



piątek, 20 maja 2016

#15 2016

Pierwsze miesiące tego roku są dla mnie wyjątkowo owocne w sesje. Jest ich tak dużo, że powoli przestaje mieć siły pojechania na kolejną sesje. Wszystkie sesje są planowane z dużym wyprzedzeniem, dlatego nie mamy wpływu na pogodę, bo kto może wiedzieć jaka będzie pogoda za miesiąc? Mamy z Mają pecha jeśli o to chodzi. W dniu sesji ciągle padał deszcz, stylizacji jak zawsze na sesji z Mają było sporo, ale dałyśmy rade. Mai nie muszę Wam przedstawiać, na pierwszy rzut oka widać, jaka z niej profesjonalistka. Ostatnio bardzo dużo razem działamy, więc sporo będzie tu sesji w retro klimatach(nie tylko z resztą z Mają :)).


model: Rockagirl
clothes: Glamour Bunny


piątek, 6 maja 2016

#14 2016

Sesja za sesją, początek roku bardzo pracowity. Nie wiem jakim cudem ta sesja była 17 sesją w przeciągu 4 miesięcy. Czas zwolnić tempo, maj zapowiada się bardzo pracowity, za to potem sobie odpocznę. Niestety nie mam już czasu na umawianie się na kolejne sesje, więc z przykrością muszę wszystkim odmawiać. Wracając do sesji, która była umówiona kilka tygodni wcześniej. Nie bałam się o pogodę, bo zdjęcia były robione wewnątrz. Kaktusy miały być motywem przewodnim, niestety na miejscu trochę się zawiodłam, nie było ich tyle na ile liczyłam, jednak miejsce samo w sobie jest bardzo ładne. Dodatkowo miałam przepiękną modelkę. Roksanę obserwuję już od bardzo dawna, zanim przeprowadziłam się Katowic. Jest po prostu idealna. Chciałam zrobić coś odrobinę innego, mniej bajkowego, coś bardziej w klimaty fashion i właśnie Roksana nadawała się idealnie. Wysoka, szczupła o piękne symetrycznej buzi. Uwielbiam w niech wszystko! Myślę, że nie wykorzystałam jej potencjału w 100% na sesji i mam nadzieję, że coś jeszcze wspólnie zdziałamy. Jako, że chciałam trochę zaszaleć wymyśliłyśmy z wizażystką, że make-up również będzie niestandardowy. Co ja bym zrobiła bez Dagmary w tych Katowicach! Ogromnie się ciesze, że mam taką wspaniałą osobę do stałej współpracy.



model: Roksana S.  Charme De La Mode

czwartek, 28 kwietnia 2016

#13 2016

Magnolia to bardzo wdzięczny temat, który pojawia się co roku u wielu fotografów. W końcu to wiosna i wszystko kwitnie, jednak myślę że magnolia to jeden z piękniejszych krzewów. Nigdy nie miałam szczęścia do znalezienia odpowiedniej magnolii, tym razem też łatwo nie było bo zdjęcia robiłyśmy tuż przy samej ulicy w centrum miasta i dodatkowo koło kościoła. Stąd na sesji robiłyśmy same portrety. Agnieszka stając przed obiektyw zmienia się nie do poznania. Ma przepiękną twarz idealną do tego typu ujęć! Podczas sesji było okropnie zimno i kropił deszcze, jednak nigdy się nie poddaje i zawsze mimo złej pogody staram się coś stworzyć. Wracając do mieszkania zauważyłyśmy ogromne piękne drzewo i tam również powstało kilka portretów.
Maj zapowiada się bardzo pracowity, kilka duetów i wyjazdów, trzymajcie kciuki żeby wszystko wyszła tak jak zaplanowałam! :)

make-up: Dagmara Bretner

czwartek, 21 kwietnia 2016

#12 2016

Roszpunka, Roszpunka.. Długowłosa piękność. Pomysł na sesje rzuciła Paulina, a ja się zgodziłam. Uwielbiam z tą dziewczyną pracować, kocham jej zaangażowanie! Kupiła włosy, odnalazła róże mutanty(tak to te ogromne wielkości twarzy!) i załatwiła fryzjerkę. Mi pozostało dokupić kwiaty, obkleić drabinę i znaleźć wizażystkę. Bardzo lubię pracować w tak dużym zespole, jednak jest to dużo bardziej stresujące. Co jeśli zrobię słabe zdjęcia? Jeśli będę miała gorszy dzień i nic nie wyjdzie? Odpowiedzialność za efekt końcowy spada na mnie. Mówiąc szczerze, nie jestem w 100% zadowolona ze zdjęć. Marzyła mi się piękna wiosenna sesja, pełna zieleni i kolorów, niestety wiosna psoci nam w tym roku i to bardzo, długo trzeba było czekać na ciepłe słoneczne dni. W dniu sesji było pochmurno i kropiło. Całe szczęście dałyśmy rade i jestem z Nas dumna, że chyba podołałyśmy zadaniu. Oczywiście za pomoc dziękuję również mężowi Pauliny, który dzielnie nam pomagał podczas sesji. :D


make-up: Dorota Swat
dress: Ana Lousie
photography: Paulina Siwiec





środa, 6 kwietnia 2016

#11 2016

Motyle to bardzo oblegany motyw jeśli chodzi o sesje fotograficzne. Ja również wykorzystywałam go wielokrotnie, już na początku fotografowanie miałam pierwsze(nieudane) podejście sesji z kolorowymi motylami. Kolejnym podejściem była sesja w zeszłym roku, niestety też nie byłam do końca zadowolona z tego jak wykorzystałyśmy motyw motyli. W tym roku kolejna próba.Wszystko dużo bardzo przemyślane, piękna modela, makijaż i miejsce, w końcu mamy to! Powiem Wam, że nareszcie jestem zadowolona z tych zdjęć. Nigdy nie mam tak, że jak patrze na zdjęcia po sesji to wiem "to jest to 100%" bo zawsze widzę swoje błędy i twierdze, że coś mogłam zrobić inaczej/lepiej. Jednak w końcu byłą to satysfakcjonująca próba. Myślę, że to zasługa przepiękne modelki, która oczarowała mnie wręcz swoim "kruchością". Karolina jest przepiękna, na pierwszy rzut oka bardzo niepozorna, jednak to istny kameleon. Wystarczy spojrzeć na jej portfolio, co sesja to inne wcielenie. Jej urodę podkreśliła Dagmara, tym razem jednak postanowiłyśmy zaszaleć z kolorem na oczach i powstał żółto-fioletowy mejkap. Cudownie pracuje się z takimi osobami!



poniedziałek, 4 kwietnia 2016

#10 SPRING 2016

Jak chyba wszyscy ja również czekam na wiosnę. Mieliśmy już kilka pięknych, ciepłych i słonecznych dni, jednak nadal mi mało! Z utęsknieniem czekam na zielone liście na drzewach, milion kolorów dookoła, kiedy wszystko kwitnie a w powietrzu unoszą się niezwykłe zapachy. Pomyślałam, że może na przywołanie wiosny stworzę post z inspiracjami. Pokaże Wam równiez kilka swoich wiosennnych ujęć, może to Was "ruszy z kanapy" i postanowicie zrobić coś na prawdę fajnego! Na kwiecień mam już zaplanowanych kilka współprac tfp, ale nie tylko. Myślę że to idealna pora roku na to aby każdy mógł stanąć przed obiektywem i dostać cudowne kolorowe fotografie, które będzie długo wspominał z uśmiechem na twarz, także zapraszam znajdzie się jeszcze kilka wolnych terminów w kwietniu i maju. :) Wszystkie inspiracje znalezione na Pinterest wyszukiwanie "spring photogaphy". 


czwartek, 31 marca 2016

#9 2016

Post za postem, mam spore braki w pokazywaniu Wam sesji, a kwiecień szykuje się bardzo pracowity. Dzisiaj pokaże Wam ujęcia z sesji w przepięknym miejscu. Mieszkam w Katowicach od kilku miesięcy i nie znam jeszcze dobrze tego miasta, co sprawia mi trudność w szukaniu ciekawych miejsc na sesje. Aż wstyd się przyznać, ale nie wiedziałam że istnieje taka piękna dzielnica jak Nikiszowiec. Dowiedziałam się tego od Karoliny. Początkowo pisząc do mnie zaproponowała inny klimat zdjęć, jednak w trakcie rozmowy w efekcie końcowym jest zupełnie coś innego. Karolina to wspaniała modelka. Rzadko kiedy przychodzę na sesje gdzie modelka sama się stylizuje, czesze i maluje, taka osoba to skarb! Szczerze powiedziawszy aż dziwnie się czułam, że "tylko przyszłam i porobiłam zdjęcia". Chyba przywykłam do szukania stylizacji, miejsca sesji, wizażystki itd. Powiem, że to była dla mnie miła odmiana. :)



model: Lady Ophelia


wtorek, 29 marca 2016

#8 2016

Ogromnie się cieszę z nadejścia ciepłych słonecznych dni. Mam już dość marznięcia na sesjach i narażania modelek na choroby. Sesja była planowana w słoneczny dzień, ale  pogoda sprawiła Nam kolejnego psikusa i kiedy miałam już wszystko umówione z dziewczynami oczywiście cały dzień musiał padać deszcz. Tak wiem nie widać tego na zdjęciach, ale uwierzcie mi na słowo, padał drobny deszcz, ale wszystkie byłyśmy zmoknięte do ostatniej nitki(łącznie z aparatem :( ).Nie chciałam odwoływać sesji z wielu powodów, główny to fakt iż w projekt angażowało się wiele ludzi. Oprócz mnie pracowała wizażystka(w końcu współpraca z Dorotką, tak dawno razem nie pracowałyśmy!), oczywiście modelka(która urwała się z lekcji ;)) ale i Magda od której miałyśmy piękną ręcznie robioną opaskę na włosy i niesamowicie cudowną sukienkę od Ani. Zawieś tyle osób to nie dopuszczalne, więc czy deszcz czy nie trzeba było działać! Zdjęcia robiłyśmy na terenie szkoły, do której chodzi Ola. Powiem Wam że zakochałam się w niej pierwszego zobaczenia! Czułam się jak w Hogwarcie :) Temat oraz klimat sesji jednak nie pozwolił na fotografowanie w budynku, jednak myślę że jeszcze tam wrócę.


model: Ola J.


dress: Ana Louise


sobota, 19 marca 2016

#7 2016

Uwielbiam tak niezwykłą, nietuzinkową urodę.. Ania jest przepiękna. Blada cera, kasztanowe włosy i piegi czyli to co uwielbiam na zdjęciach. Pomysł na sesje narodził się dość spontanicznie. Na pierwszą sesje z pajęczynami kupiłam jej tak dużo, że ponad połowa paczek stała i czekała.. Żeby się nie zmarnowała postanowiłam coś z nią zrobić(a jeszcze mi zostały dwie paczki :O). Dzięki temu, e mam białe ściany w mieszkaniu i własną lampę bez przeszkód mogłyśmy zrobić zdjęcia na spokojnie w domu przy herbatce.
Po ujęciach w pajęczynie nie mogłam się oprzeć pokusie zrobienia jeszcze kilku analogowych kadrów Ani. Aparat ją kocha co widać na zdjęciach. Dziękuję, że chciałaś do mnie przyjechać!



mod: Anna G.



wtorek, 15 marca 2016

#6 2016

Mam ostatnio szczęście do pogody... Prognoza pokazywała zupełnie inną pogodę, a podczas sesji cały czas padał deszcz ze śniegiem. Co zrobić, że nie lubię przekładać sesji, a ta niestety była już przekładana kilkukrotnie przez małe przygody z kryzą. Mimo fatalnej pogody postanowiłyśmy podjąć wyzwanie i zrobić kilak dobrych kadrów. Zdjęć z sesji jest niewiele, bo cała sesja trwała dosłownie 20 min. Pod koniec Iza nie czuła już rąk. Szczerze wyobrażałam sobie tę sesję trochę inaczej, ale wyszło jak wyszło i jestem zadowolona z tego co powstało. A co Wy myślcie o tym projekcie?


make-up: Dagmara Bretner

poniedziałek, 7 marca 2016

#5 2016

Kolejna analogowa sesja za mną. Uwielbiam bajkowe klimaty, niesamowite kolory i księżniczki na zdjęciach, ale czasami mam ochotę się od tego oderwać. Wtedy biorę do ręki aparat analogowy i działam! Sesja była wykonywana podczas ferii zimowych. Z Kasią już wcześniej próbowałyśmy się umówić na sesje, ale nigdy nie umiałyśmy się zgrać. Nie wiem jak Wy, ale ja jestem wręcz zakochana w urodzie Kasi, jest przepiękna, zgrabna i ma niesamowite spojrzenie. Mimo małego doświadczenia prze obiektywem poradziła sobie bardzo dobrze, miała milion pomysłów na sekundę, poza tym to istny wulkan energii! W jednej sekundzie pozuje jak seksowna kobieta, a za moment tańczy i śpiewa w rytm muzyki. Uwielbiam takie pozytywne podejście! Już mamy zaplanowaną kolejna współpracę, czekamy na lato :)


model: Kasia K.

niedziela, 21 lutego 2016

#4 2016

Kolejna współpraca z Pauliną. Kolejne perełki w moim portfolio dzięki Paulinie. Po samej częstotliwości Naszej współpracy widać, że dogadujemy się bardzo dobrze. W styczniu/lutym miałam pierwszą sesje na studiach, całe szczęście nie było tak źle jak wszyscy opowiadają szybko zdałam wszystkie egzaminy i mogłam wykorzystać czas wolny właśnie na sesje. Po raz kolejny pracowałam u siebie na wsi. Nie martwcie się o Pauline, podczas sesji pogoda Nam dopisała, było ponad 13 stopni. ;) Pierwszy raz miałam okazje pracować z Agatą, nie sądziłam że zgodzi się na współpracę, bo je portfolio jest na wysokim poziomie, ale całe szczęście zgodziła się i wykonała piękny makijaż podkreślający piękne duże oczy modelki. Dzięki dziewczyny za współpracę. <3




niedziela, 14 lutego 2016

#3 2016

Miało być tak pięknie, miało być inaczej.. Miało ale wyszło jak wyszło. Zaplanowana sesja z piękną sukienką od projektantki, wszystko uzgodnione z doświadczona modelką i wizażystką.. Chyba oszczędzę szczegółów wystawienia Nas przez projektantkę. Tak czy owak nie doczekałyśmy się sukienki na sesji(miała być dostarczona w tym dniu). Potrzeba matką wynalazków i mimo braku stylizacji nie zrezygnowałyśmy z sesji, bo ja dojechałam do Krakowa i wizażystka była już w drodze. Całe szczęście udało się nam skompletować stylizacje, ja miałam przy sobie piękny wianek i flary dymne, a Aneta wykopała ze swojej szafy stylizację. W taki sposób udało się nam zrobić kilka magicznych ujęć. Urodę modelki podkreśliła Klaudia. Celowo trochę przedłużałam dodanie tego postu, ponieważ początkowo byłam ogromnie zdenerwowana i chciałam, aby emocje trochę opadły.. Podsumowując ogromnie mi przykro, że istnieją takie osoby kompletnie nieodpowiedzialne, które umawiają się na współpracę olewają wszystkie osoby zaangażowane w sesje.
Wam dziewczyny dziękuję, że się nie poddałyście i miałyśmy okazje razem pracować. :)



EDIT.
Dostałam wiele wiadomości, że nie tylko ja zostałam wystawiona przez ową osobę, co potwierdza moje zdanie na jej temat, zastanawiam się czy podawać Wam jej imię i nazwisko, aby nikt więcej się nie natknął na tak nieprofesjonalne i dziecinne zachowanie.



wtorek, 2 lutego 2016

#2 2016

Ostatki zimy udało się nam uchwycić z Kają na spontanicznej sesji, zaplanowanej dosłownie w dwa dni. Zdjęcia robiłyśmy w miejscowości, której mieszkam. Najlepiej się czuję kiedy fotografuję na swoim terenie, wiem gdzie pójść w każdej chwili mogę zobaczyć jak wygląda i czy nic się nie zmienia. Wracając do Kai, uwielbiam jej urodę i to jak postanowiła się poświęcić pozując na nie małym mrozie, po prostu modelka idealna! Nie mam za bardzo weny do pisania, więc zapraszam do obejrzenia zdjęć. :)

mod: Kaja K.

poniedziałek, 25 stycznia 2016

1# 2016

Nowy fotograficzny rok rozpoczęłam w przemiłym towarzystwie pięknej Hani. Uwielbiam dziewczyny o nietypowym wyglądzie. Nie koniecznie musi być ruda! Wystarczą piegi, piękne duże oczy, nietypowe spojrzenie, pełne kształtne usta, coś co wyróżnia. Hanie wyróżniają przepiękne rude włosy, delikatne piegi i spojrzenie. Mimo, że już prawie nie pozuje(zdolniacha stoi po drugiej stronie obiektywu i radzi sobie bardzo dobrze!) to na sesji pozowała bez skrępowania i szybko wczuła się w klimat. Podczas zdjęć nieźle zmarzłyśmy, jednak opłacało się i mam wymarzone ujęcia ze spadającym śniegiem w tle <3 Oby cały rok był tak owocny jak pierwszy projekt. :)

mod: Hania B.

piątek, 15 stycznia 2016

Bo studia rozwijają...

Jak zobaczyłam to miejsce od razu pomyślałam "muszę zrobić tu sesje". Jak część z Was wie od października zaczęłam studiować. Taką cudowną sale zobaczyłam na pierwszych zajęciach z rysunku. Sala jest na 20 piętrze, widoki zapierają dech w piersiach(przynajmniej mi, bo uwielbiam patrzeć na miasta z wysokości). Widoków celowo nie pokazywałam na sesji, bo może wykorzystam to na kolejną sesje.  Wracając do tej już odbytej. Koniec roku zbliżał się wielkimi krokami, szukając modelki od razu pomyślałam o Madzi. Poznałyśmy się w zeszłym roku w kwietniu i w ciągu kilku miesięcy pracowałyśmy ze sobą kilka razy. UWIELBIAM z nią fotografować. Dlaczego nie trzeba mówić- wystarczy spojrzeć na zdjęcia :)
Oby kolejny rok był dla mnie tak owocny w nadchodzące dni zapowiadają się kolejne sesje. Trzymajcie kciuki!


czwartek, 7 stycznia 2016

Świątecznie inaczej- Konica Autoreflex/ Olympus FTL

Dopiero teraz czuje klimat świąt.. Na ulicach są jeszcze lampki i spadł śnieg, szkoda że spóźnił się o tydzień. Oprócz wcześniej pokazanych sesji świątecznych postanowiłam zrobić coś zupełnie innego, ale również w tym klimacie. Pomysł narodził się dużo szybciej, niestety gorzej było z jego realizacją.. Kila modelek się wykruszyło, więc postanowiłam napisać do niezawodnej Agi. Nie ukrywam już po naszej pierwszej współpracy byłam Nią zachwycona, jednak patrząc na te zdjęcia oniemiałam. Na zdjęciach pokazała ogrom emocji. Jest uwodzicielska i sensualna, ale nie wulgarna. Jej piękne oczy podkreśliła Dagmara. Ogromne się ciesze, że udało mi się nawiązać współpracę z tak przemiłą osobą.
Sesja była wykonywana aparatami analogowymi, co wpływa na trochę gorszą jakość zdjęć.