Pierwsze miesiące tego roku są dla mnie wyjątkowo owocne w sesje. Jest ich tak dużo, że powoli przestaje mieć siły pojechania na kolejną sesje. Wszystkie sesje są planowane z dużym wyprzedzeniem, dlatego nie mamy wpływu na pogodę, bo kto może wiedzieć jaka będzie pogoda za miesiąc? Mamy z Mają pecha jeśli o to chodzi. W dniu sesji ciągle padał deszcz, stylizacji jak zawsze na sesji z Mają było sporo, ale dałyśmy rade. Mai nie muszę Wam przedstawiać, na pierwszy rzut oka widać, jaka z niej profesjonalistka. Ostatnio bardzo dużo razem działamy, więc sporo będzie tu sesji w retro klimatach(nie tylko z resztą z Mają :)).
Jak zawsze cudowne :D widać, że zarówno modelka, jak i Pani fotograf (oraz reszta zespołu jeśli takowy był) spisali się na medal. Bardzo podobają mi się Twoje fotografie.
OdpowiedzUsuńNie nikt więcej nie był, tylko ja i Rockagirl :))
Usuń5 i 6. najlepsze!
OdpowiedzUsuńhttp://karolinaslomka.blogspot.com/