Pierwszy raz miałam możliwość współpracy z fryzjerem, z czego jestem ogromnie zadowolona, bo fryzura to zawsze był największy kłopot na sesji. Dziękuję Róży za chęć uczesania modeli przed egzaminem na studniach! O Dorocie chyba nie muszę już wspominać, jak zawsze pokazała co potrafi i zachwyciła mnie swoim makijażem. Mimo mrozu sesja odbyła się w pozytywnej atmosferze(jak zawsze z Asią!). Mam nadzieję, że również Wam spodoba się ta sesja.