środa, 5 października 2016

#29 2016

Czasami po bajkowych sesjach nachodzi mnie ochota na coś prostego, naturalnego i kobiecego. Kaje znacie już z sesji zimowej. Tym razem postanowiłyśmy zrobić sesje analogiem. Kaja ma niesamowita urodę, jest bardzo charakterystyczna, co ogromnie w niej lubię. Oczywiście wspaniale się Nam pracuje. Uprzedzając pytania o rozmycie, podczas sesji używałam obiektywu Helios 44m-4. Patrząc na kadry już tęsknię za ciepłym latem, więc może taki pochmurny deszczowy dzień to dobra chwila na przypomnienie sobie o tych lepszych przyjemniejszych dniach :) 

model: Kaja Kopij



3 komentarze: