piątek, 11 sierpnia 2017

#11 2017

Tak na prawdę zupełnie nie wiem co mogę Wam napisać o tej sesji. Jedyne co mi przychodzi do głowy, to fakt że nie było łatwo się nam z Mają zgrać. Lawenda kwitnie od połowy czerwca do połowy lipca. Niestety jest to okres sesji na uczelni oraz początek wakacji. Kilka dni przed sesją utrzymywała się niezbyt dobra pogoda, więc i pełen rozkwit przesunął się o kilka dni. Jadąc na sesje nie miałyśmy pewności czy zastaniemy na polu jakiekolwiek kwiatki. Ryzyko udało się. Maja miała swój pierwszy raz ze mną! Po tylu latach w modelingu w końcu miała sesje o zachodzie słońca. Nie mogłyśmy trafić na lepsze warunki. Czasami mamy to szczęście. Kolejnym fartem był fakt, że o dziwo nie było aż tak dużo ludzi na sesjach, mimo że przewijało się kilku fotografów, nikt nikomu starał się nie wchodzić w kadr. Jednak nie dziwie, że podczas sezonu pole jest pełne fotografów, niestety nie mamy zbyt wiele takich pięknych lawendowych pól w Polsce, a szkoda! 
Wracając do Mai, chciałabym zwrócić Waszą uwagę na jej majestatyczne upięcie włosów. Nie wiem jak Wy, ale ja zawsze nie mogę wyjść z podziwu, kiedy widzę kolejne genialnie zrobione fryzury spod rąk Mai. 

Model, make-up and hair: Rockagirl
Earrings: Luxulite 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz