niedziela, 20 września 2015

Cyfrowo i analogowo- Paulina B.

Letni powiew.. W końcu udało mi się złapać odrobinę słoneczka na zdjęciach. Niestety nigdy nie mam szczęścia do wschodów i zachodów słońca. Tym razem nie planowałam ujęć o zachodzie. Może to jest receptom na brak szczęścia? Nie planowanie zdjęć o zachodzie tylko pójście na "spontana"? ;) Zdjęcia wykonane były jeszcze w sierpniu, jednak po drodze były bardzo dużo sesji i trochę zaniedbałam bloga. Druga udana współpraca z Pauliną, w dość prostej stylizacji, a już niedługo kolejna, tym razem w zupełnie innym klimacie! <3 


Cyfrowe


Analogowe


7 komentarzy: