Darie widzieliście już kilkukrotnie przed moim obiektywem, a mimo to zawsze gdy mam możliwość fotografowania jej odkrywam coś nowego. Uwielbiam jej delikatność, kobiecość i naturalne piękno. Tym razem udało nam sie uchwycić ostatni powiew wiosny. Malowała i asystowała oczywiście niezastąpiona Dorotka <3
Poprzednie sesje możecie oglądać tutaj:
Daria z łabędziem,
Daria body-painting.
Czuć tą delikatność zdjęć :)
OdpowiedzUsuńŚwietna praca, Twoja i modelki. Trudno wybrać ulubione zdjęcie :)
bardzo udane fotografie, 4 od końca - magia <3
OdpowiedzUsuńcudo!
OdpowiedzUsuńprzepiękne zdjęcia i oczywiście cudowna modelka! ;)
OdpowiedzUsuń