Kolejna wymarzona sesja we wrzosach. Odrobinę się spóźniłam bo wrzosy były już raczej uschnięte, ale dzięki magicznemu światłu udało się zrobić kilka ciekawych kadrów. Z Marysią pracowałam pierwszy raz. Mimo dość małego doświadczenia radzi sobie przed obiektywem bardzo dobrze. Ma w sobie ogromny potencjał. Zdjęć nie wyszło dużo, ale i cała sesja nie trwała długo. Piękną Marysie malowała Eryka. Pierwszy raz wspólnie pracowałyśmy i powiem szczerze, że zmalowała piękny makijaż. Zapraszam do obejrzenia postu :) Na końcu pokazuję ujęcia przed/po :)
Cudowny klimat!
OdpowiedzUsuńTak bardzo marzy mi się od ponad roku taka sesja we wrzosach, ale dookoła mnie nigdzie nie ma choć kawałeczka polanki z nimi :c zazdroszczę bardzo! Mimo tak niewielkiej ilości zdjęć sesja robi przeogromne wrażenie, a modelka cudo ♥♥♥
OdpowiedzUsuńWrzosy uwielbiam tereny gdzie są brzozy, może tam szukaj! Ja sporo się naszukałam, pytałam leśniczych czy nie wiedzą czy gdzieś jest jakaś polana. Moje miejsce to nawet nie polana, a rów przy drodze :P
UsuńDziękuję pięknie!
Przepiękna sesja. Najbardziej podobają mi się portrety, kiedy to modelka leży. :)
OdpowiedzUsuńOjeju <3 Zakochałam się w tej sesji! <3
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło:)
UsuńJeju cudowności <3
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
katarzynakoziej.blogspot.com
Baśniowo i cudnie! Piękna obróbka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńGenialna sesja :)
OdpowiedzUsuńMagiczne ujęcia ! Kocham taki klimat :D
OdpowiedzUsuńPrzepięknie to wyszło ! Znakomite kolory, stylizacja, miejsce.....bajka po prostu <3
OdpowiedzUsuńNiesamowite zdjęcia, pełne tajemniczości i takiej magi :) Cudownie !
OdpowiedzUsuńkolory super :) bardzo mi się podobają
OdpowiedzUsuńWoooow niesamowite zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńJa dopiero raczkuję w fotografii, ale zapraszam ---> http://w-amatorskim-obiektywie.blogspot.com/